
W oczekiwaniu na wieczór
Jan z niecierpliwością oczekiwał wieczoru. Najchętniej poszedłby do zajazdu od razu po przejażdżce, ale nie miałoby to sensu. Musiałby czekać wiele godzin na Dagnę i co by tam sam robił? … czytaj dalej
Jan z niecierpliwością oczekiwał wieczoru. Najchętniej poszedłby do zajazdu od razu po przejażdżce, ale nie miałoby to sensu. Musiałby czekać wiele godzin na Dagnę i co by tam sam robił? … czytaj dalej
– Dobra, koniec. Polejcie zupy jakiejś. W gardle mi zaschło. – Jakże to tak? W połowie opowieści?! Nie godzi się! Opowiadaj, co było dalej? – Eh, eh. Ale jakże opowiadać … czytaj dalej
Noc sylwestrową można spędzić na wiele różnych sposobów – ze znajomymi, z rodziną lub z drugą połówką. Można w dużym mieście stać w tłumie na rynku, pójść do restauracji lub … czytaj dalej
Przejażdżka przebiegała w całkowicie normalny sposób. Oprócz niego, Dagny, jej matki i pani Agnes była jeszcze cała masa dam dworu, służek i kilku paziów. Dagna kurtuazyjnie jechała w jego towarzystwie, … czytaj dalej