Archiwum miesiąca: luty 2016

Po ataku

Jechali w milczeniu. Dopiero świtało, ale oni już od pół godziny byli w drodze. Twarz Dagny zdradzała, że nie miała tak spokojnej nocy jak Jan. Ale dziewczyna się nie skarżyła. … czytaj dalej

Atak

Ogień. Dym. Gorąco. Oczy łzawią, gęsty dym zasnuwa wszystko. Nic nie widać. Słychać tylko krzyki uciekających, wrzask płonących, ujadanie psów i rżenie koni. Jan w tym wszystkim próbował odnaleźć Dagnę. … czytaj dalej

Wieża

Jan właśnie sączył kolejne piwo w zajeździe, próbując znaleźć sposób na spotkanie z Dagną i uratowanie jej przed pogromem, a jednocześnie nie tworzyć w głowie pesymistycznego scenariusza. Trzeba przyznać, że … czytaj dalej