Legenda o księżnej

Lata 20. XV wieku były okresem wojen husyckich, które z Czech przeniosły się na ziemie krajów ościennych. Najbardziej ucierpiały   tereny przygraniczne, w tym Kotlina Kłodzka. Ówczesny właściciel ziem międzyleskich – Wolfhard von Glaubitz, był zdecydowanym przeciwnikiem herezji husyckiej; miasto stało się punktem oparcia dla wojsk księcia głogowskiego, który stąd uderzył na czeskie Litice i Potsztejn. W związku z tym, husyci często napadali na Międzylesie, a sam Wolfhard brał udział w licznych wyprawach wojennych.

Żona Wolfharda Glaubitza – Agnes von Lazan, była niezwykle piękną kobietą. Miała wielu  adoratorów i zdarzało jej się korzystać z wolności, jaką jej dawały liczne wyjazdy męża. Jednak, jak to w życiu bywa, Wolfhard wkrótce dowiedział się o jej zdradach i postanowił ją ukarać. Niewierna małżonka została zamknięta  w wieży zamkowej…

W 1428 roku husyci po raz kolejny zaatakowali Międzylesie. Tym razem dotarli aż do zamku, czego Glaubitz nie przewidział. Zamek został podpalony z wielu stron jednocześnie. Wszyscy uciekali w popłochu. Wolfhard zabrał dzieci i uciekł z nimi przez podziemne korytarze wybudowane pod zamkiem.

Ten ogromny pożar strawił niemal cały zamek. Wśród zgliszczy pozostała tylko kamienna wieża, cała okopcona od sadzy. Widok był przerażający dla mieszkańców… Odtąd wszyscy nazywali wieżę „Czarną”.

Glaubitz wrócił, by poszukać szczątków żony, jednak niczego nie znalazł. Nikt nigdy nie trafił na ślad jej ciała. Ponoć nadal tu mieszka,  a nocami spaceruje po balkonie wieży. Czasem daje znak swojej obecności w zamku, który był jej domem, a potem stał się jej grobem.

Wakacje z duchami

PS: Dziwne jest to, że podczas robienia tego zdjęcia żadnych drzwi nie było zawieszonych nad konstrukcją dachu przy wejściu na czarną wieżę.
Skąd się wzięły na zdjęciu? Czy to błąd sprzętu, czy sprawka księżnej..?